o...jej ja zawsze placze jak mi jakis zwierzak zdechnie...a w pazdzierniku zdechl moj 2-gi kot(a raczej kotka-Nocka)....na mocznice(choroba nerk)do tej pory placze....a tak niedawno(w zeszlym roku) jeszcze miala male kotki,wszyscy sie cieszyli i wogole...nawet moja suczka przez pewien czas byla smutna...
WSPOLCZUJE CI!!!!!!!!!!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach